Martwy noworodek przy stawie
Ciało nowo narodzonego chłopczyka leżało obok stawów w Falentach koło Raszyna.
Zwłoki ukryte w szuwarach znalazł w środę pracownik gospodarstwa rybnego.
Ciało chłopca wsunięte było w nogawkę damskich spodni. Pępowina była odcięta. – Ale nie była fachowo zawiązana, stąd wnioskujemy, że poród odbył się poza szpitalem – mówią policjanci.
Biegły medycyny sądowej stwierdził, że dziecko urodziło się żywe kilka dni wcześniej. Policjanci przypuszczają, że matka zostawiła je, a malec zmarł z wyziębienia.
To pierwszy w tym roku przypadek znalezienia martwego dziecka. Cztery razy noworodki podrzucano do Okna Życia na ul. Nowogrodzkiej.
Pruszkowska policja szuka matki chłopca. Czeka na sygnały. Można dzwonić pod numer 22 604 62 13 lub 997.