Realizm nie na kolanach
Polityka realna – czyli jaka? Polemiki. Nie korzystamy z naszego potencjału, ale czy wobec tego trzeba się poddać Niemcom lub Rosji i niech nas zmodernizują?
Tekst Rafała Ziemkiewicza „Polityka realna – czyli jaka?” jest inspiracją do rozważań o potrzebie zredefiniowania lub naprawy polskiej polityki zagranicznej. Jest to jednak również tekst na swój sposób zabawny. Autor idzie tropem wcześniejszego artykułu ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego „Lekcje historii, modernizacja i integracja” („Gazeta Wyborcza”, 29 sierpnia) i chwali szefa MSZ za próbę wyjścia poza utarty i nieskuteczny, jego zdaniem, schemat myślenia o miejscu Polski na świecie.
Problem w tym, że Ziemkiewicz przypisał Sikorskiemu znacznie więcej niż jest w jego tekście i o wiele więcej niż szef polskiej dyplomacji faktycznie robi. Nastąpiła groteskowa zamiana miejsc. Publicysta napisał artykuł, który powinien napisać planujący na serio zagraniczną strategię szef MSZ. Sam minister napisał zaś tekst na poziomie schematycznej publicystyki, pozbawiony dowodów na poparcie bardzo śmiałych tez i operujący banałami. Frazesy o integracji i modernizacji można by jeszcze od biedy uznać za słowa-klucze, gdyby na innych forach i przy innych okazjach szef MSZ te pojęcia przekonująco rozwijał. Tak się jednak nie dzieje, mamy zatem do czynienia z pustą retoryką. „Integracja” czy „modernizacja” to może być wszystko i kompletnie nic.
Wbrew temu, co pisze Ziemkiewicz, tekst Sikorskiego jest jedynie próbą dorobienia naciąganej teorii do praktyki, wynikającej z bieżącej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta