Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rząd hamuje wzrost długu

27 października 2009 | Ekonomia | Elżbieta Glapiak Beata Chomątowska Konrad Krasuski
Z wyliczeń resortu finansów wynika, że do przekroczenia progu ostrożnościowego zabraknie 0,2 pkt proc. PKB. Ekonomiści są mniej optymistyczni, języczkiem u wagi będzie kurs złotego.
źródło: Rzeczpospolita
Z wyliczeń resortu finansów wynika, że do przekroczenia progu ostrożnościowego zabraknie 0,2 pkt proc. PKB. Ekonomiści są mniej optymistyczni, języczkiem u wagi będzie kurs złotego.
Od lipca nabywców znalazły papiery warte 3,2 mld zł. Popyt był prawie trzykrotnie wyższy od oferty.
źródło: Rzeczpospolita
Od lipca nabywców znalazły papiery warte 3,2 mld zł. Popyt był prawie trzykrotnie wyższy od oferty.
Wyższe bezrobocie to mniej wpływów ze składek. ZUS musi pożyczać pieniądze na wypłatę świadczeń z banków.
źródło: Rzeczpospolita
Wyższe bezrobocie to mniej wpływów ze składek. ZUS musi pożyczać pieniądze na wypłatę świadczeń z banków.
Problemy rynku pracy dotykają funduszu zdrowia. Spadają wpływy ze składek, co zmusza go do korzystania z rezerw.
źródło: Rzeczpospolita
Problemy rynku pracy dotykają funduszu zdrowia. Spadają wpływy ze składek, co zmusza go do korzystania z rezerw.

Resort finansów zapewnia: zadłużenie Polski nie przekroczy progu ostrożnościowego. Ekonomiści ostrzegają, że spełnienie tych zapowiedzi zależy od zbyt wielu czynników. Sytuacja samorządów to tylko jeden z nich

Minister finansów Jacek Rostowski robi wszystko, aby poprawić stan finansów publicznych w zgodzie z polską metodologią liczenia długu. Nie wlicza więc do długu zobowiązań zaciąganych przez fundusz drogowy, pomija zadłużenie NFZ i ZUS. To może, ale nie musi wystarczyć, aby nie trzeba było zamrażać poziomu deficytu budżetowego oraz podwyżek pensji dla budżetówki i waloryzacji rent i emerytur.

Takie byłyby bowiem konsekwencje przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych, czyli 55 proc. długu w relacji do PKB. – Państwowy dług publiczny w 2010 r. wzrośnie o 71,7 mld zł i wyniesie 751,9 mld zł – wylicza Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku. – To daje poziom 54,5 proc. PKB. Borowski zaznacza jednak, że w tych szacunkach nie uwzględnił chociażby około 5,5 mld zł, które Krajowy Fundusz Drogowy ma uzyskać z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, oraz 11 mld zł, jakie wpłyną na jego konto dzięki obligacjom wyemitowanym przez BGK.

Radosław Bodys z Merrill Lyncha szacuje z kolei, że dług będzie równy 55 proc. PKB. – Wszystko zależeć będzie od kursu złotego – uważa ekonomista. Prognozuje, że pod koniec przyszłego roku za euro płacić będziemy 3,45 zł. Jeśli złoty będzie słabszy, ryzyko wzrostu zadłużenia w relacji do PKB jest dużo wyższe.

Kłopot z prywatyzacją

Większym pesymistą, jeśli chodzi o wynik w 2010 r., jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8458

Spis treści
Zamów abonament