Wolny rynek jest lepszy od interwencjonizmu
Prof. Edward C. Prescott laureat Nagrody Nobla z ekonomii w 2004 roku, o kryzysie w światowej gospodarce, wadach interwencjonizmu państwa i o tym, czy euro jest Polsce potrzebne, w rozmowie z Ewą Łosińską
RZ: Czy nasz rząd ma rację, twierdząc, że Polska nieźle poradziła sobie z kryzysem, skoro sąsiedzi mają większe trudności finansowe?
Inni wypadli gorzej, więc można was ocenić dobrze. A rządzący zasługują na pewne uznanie choćby dlatego, że specjalnie nie zaszkodzili gospodarce. W końcu zanotowaliście niewielki wzrost. Nie lubię zresztą eksperymentów społecznych. Takim jednym wielkim eksperymentem był przecież komunizm. Nie wierzę też w interwencjonizm państwa. Także Biały Dom nie powinien próbować zarządzać biznesem. Na Polskę patrzę z optymizmem. Widzę, jaki wysiłek włożyliście, by zbudować gospodarkę rynkową. Nadal się rozwijacie. Stara Europa pracuje gorzej – mniej wydajnie. Dlatego sądzę, że gospodarki Europy Środkowej dogonią Zachód już za dziesięć – 15 lat.
Rzeczywiście jest pan optymistą. Będziemy tak bogaci jak Zachód? A Polska, choćby ze względu na liczbę ludności, ma szansę zostać „tygrysem” naszej części Europy?
Możecie być bogatsi niż Europa Zachodnia. Przez lata ta ostatnia była zresztą najwyżej w połowie tak wydajna jak USA. Trzeba jednak dbać o dyscyplinę finansową, ciąć wydatki, ale i podatki. Wprowadzać innowacje i nie dotować niewydajnych producentów. Władze regionalne powinny też stwarzać sprzyjające warunki dla biznesu. Zakładanie firmy musi być szybkie i łatwe. Radziłbym jednak przede...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta