Rosnące obawy
Rosnące obawy
Komentuje Robert Nejman, doradca w zakresie publicznego obrotu papierami wartościowymi (TFP FIDELIA SA)
Poprzedni dwusesyjny tydzień przyniósł rynkowi coś na kształt "płaskiej korekty" wcześniejszych, nieśmiałych wzrostów. Takie osłabienie rynku, wynikające z analizy cykli, było powszechnie spodziewane, jednak przybrało zdecydowanie łagodniejszy charakter niż ogólnie oczekiwano. Podczas sesji poświątecznych rynek nawet bez stosownego "rozbiegu" przekroczył wielokrotnie wzmiankowany poziom oporu 12 500 pkt. Takie zachowanie sugerować może dużą siłę. Spowodowało to również wyjście najważniejszych indeksów z długoterminowych kanałów trendowych. Ów wzrost odbył się w znacznej mierze za sprawą ponownej aprecjacji trochę zapomnianych liderów styczniowych zwyżek rynku. Towarzyszyły temu naprawdę imponujące obroty, co w połączeniu z sytuacją na sąsiednich rynkach mogło sugerować ponowną falę napływu dużego kapitału na naszą giełdę. Zaraz po tym nastąpił jednak jakby zanik owej aktywności, przynajmniej przestała być ona tak widoczna. Słabnięciu rynku towarzyszył wzrost zachowań spekulacyjnych, szczególnie widoczny na sesji środkowej -- "jest hossa, więc na sygnalizowanej korekcie kupujemy górą".
Wspomniane czynniki w znacznym stopniu przemawiają za tym, że rzeczywiście mamy do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta