Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odróżniajmy przyjaciół od wrogów

11 maja 1996 | Plus Minus | JN

Odwrotna strona rosyjskiego medalu

Odróżniajmy przyjaciół od wrogów

Jan Nowak-Jeziorański

Bezpieczeństwo państwa zapewniają nie tylko gwarancje i umowy sojusznicze. Wiemy zdoświadczenia, że mogą one zawieść w godzinie próby. Fundamentem pokoju na naszych granicach z Niemcami i Rosją są przyjazne stosunki na szczeblu społecznym. Uczucia wzajemnej wrogości są natomiast pierwotnym źródłem zagrożenia. Są ze sobą sprzężone, wzajemnie się napędzają. Wrogość z jednej strony budzi wrogość drugiej. Niestety, od jesieni 1993 r. , od chwili postawienia na porządku dziennym sprawy rozszerzenia NATO, w taki właśnie sposób odżywa i rośnie wzajemny antagonizm Rosjan i Polaków. Nie wróży to niczego dobrego na przyszłość.

U źródeł antypolskości, antyniemieckości, antyrosyjskości, tkwi skłonność do uogólniania, rozciągania odpowiedzialności za złe czyny jednostek albo ugrupowań na cały naród. Nie ma dobrych Polaków -- wszyscy są źli. Nie ma dobrych i złych Rosjan -- wszyscy są źli. Tego rodzaju uogólnienia uniemożliwiają budowanie mostów między ludźmi dobrej woli. A takie właśnie budowanie mostu nad przepaścią między Polakami i Rosjanami leży wnaszym żywotnym interesie.

Chciałbym zilustrować te słowa na przykładzie Katynia. Podzielam w pełni powszechne oburzenie, z jakim...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 748

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament