Niemcy w polskiej niewoli
Niemcy w polskiej niewoli
Jerzy Kochanowski
Niemieccy jeńcy przez kilka powojennych lat byli stałym elementem polskiej rzeczywistości: pracowali w kopalniach, na budowach, przy ekshumacjach. Jednak, w odróżnieniu od tych, którzy przeszli przez obozy w ZSRR, wiemy o nich niewiele. Nie tylko dlatego, że było ich kilkadziesiąt razy mniej i tym samym pozostawali w cieniu kolegów z Rosji. Zadaniem przeznaczonych dla Polski jeńców była praca, i w tym celu zostali specjalnie wyselekcjonowani -- tak, aby bardziej niż do pióra nadawali się do łopaty, oskarda czy kielni. Jeńcy z terenu Polski nie pozostawili też tak barwnych i wyczerpujących świadectw, jak ich towarzysze z ZSRR. Badając ich los, historycy niemieccy byli zmuszeni -- z powodów oczywistych -- opierać się na bardzo jednostronnym materiale, przechowywanym w zachodnioniemieckich archiwach. Polscy badacze zaś -- rzadko podejmowali ten temat. W rezultacie problem kryje w dalszym ciągu wiele tajemnic.
Zazwyczaj jeńcem wojennym zostaje się w sposób klasyczny: jedna armia zwycięża drugą, biorąc jeńców, nadzorując ich i następnie zwalniając lub karząc -- w zgodzie z zasadami międzynarodowych konwencji. Tego prostego schematu nie można jednak zastosować do terenów Polski, Czech i wschodnich Niemiec, gdzie spośród walczących tam ok. 1800 tys. niemieckich żołnierzy jeńców...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta