Listy do Rzeczpospolitej - „Polska rajem dla piratów”
Zgadzając się z większością tez postawionych przez Andrzeja Dąbrowskiego („Polska rajem dla piratów”, „Rz” z 16 grudnia 2009 r.), chciałbym zwrócić uwagę na szczegół, który autor umieścił między wierszami.
Jadąc przez Słowację lub Czechy, napotkać można niemal w każdej miejscowości radary mierzące prędkość pojazdów. „Twoja prędkość 56 km/h, zwolnij” – informuje po czesku urządzenie. Informuje! I sugeruje, bym zwolnił. A nie: robi zdjęcie i każe zapłacić mandat. Polskie radary, poza tymi na autostradach, nie informują kierowcy. Nie są po to, by zwolnił i jechał bezpieczniej. One wystawiają polecenie dokonania przelewu podatku od większej prędkości.
—Roman Gałoński