Słaby rok dla aut używanych
Rynek używanych samochodów w 2010 roku będzie osłabiać mniejszy import aut z Niemiec. Poszukiwane modele z małym przebiegiem mogą zdrożeć nawet do 10 proc. Przybędzie aut z flot sprzedawanych przez firmy
Rynek samochodów używanych, który w ubiegłym roku przeżył gwałtowną zapaść, może dalej się kurczyć. Wysycha główne źródło zaopatrzenia, czyli prywatny import. Od stycznia do listopada 2009 roku do Polski przywieziono 650 tys. aut, a szacunki za cały miniony rok mówią o liczbie mniejszej niż 700 tys. To ok. 37 – 38 proc. mniej niż w ubiegłym roku, w którym sprowadzono ponad 1,1 mln samochodów. W tym roku trudno będzie o poprawę tych wyników.
– Wiele zależy od sytuacji na rynku europejskim, zwłaszcza niemieckim, gdzie dopłaty złomowe mocno ograniczyły podaż używanych samochodów – mówi szef Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Wojciech Drzewiecki. W dodatku niemiecki branżowy instytut VDA prognozuje, że w roku 2010 sprzedaż nowych samochodów na tamtejszym rynku może wynieść zaledwie 2,75 – 3 mln sztuk, czyli o blisko milion mniej niż w pompowanym dopłatami do złomowania roku 2009. Oznaczałoby to duży spadek podaży, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta