Po sól drogową trzeba stać dobę w kolejce
Firmy sprzedające sól do sypania na jezdnie nie nadążają z obsługą klientów. W wielu z nich magazyny są już prawie puste
– W grudniu nie dzwonił nikt, magazyny mieliśmy pełne soli, a teraz zainteresowanie jest ogromne. Nasze zapasy się kończą. Dostarczamy sól tylko tym, z którymi wcześniej podpisaliśmy umowy. A zgłaszają się wszyscy, którzy dotąd nie wykazywali żadnego zainteresowania, choć mają obowiązek sól zgromadzić – firmy, samorządy, instytucje państwowe – wylicza Dariusz Margulewicz, prezes Tramad sp. z o.o. z Elbląga, która zajmuje się utrzymaniem dróg i handluje solą drogową, przede wszystkim z Białorusi.
– Umowy z Białorusinami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta