Pożegnanie Shreka
21 maja na amerykańskie ekrany wejdzie czwarty film, którego bohaterem będzie najsłynniejszy ogr świata.
Premiera polska zapowiadana jest na lipiec. Autorzy nie zamierzają ciągnąć w nieskończoność przygód zielonego stwora. – Jako mit Shrek stanie się nieśmiertelny, a ciągnięty za uszka znudzi najwierniejszą nawet publiczność – uważa reżyser Mike Mitchell. Film zamykający serię nosi tytuł „Shrek forever after”. Fabuła skoncentruje się na uczuciowym życiu ogra.
Nudzi go małżeńska rutyna, męczy sława. Demon zła Rumpelstiltskin (głosu użyczy mu Paul McCartney) podpowie mu kilka niebezpiecznych rozwiązań. Zobaczymy, czy ogr z nich skorzysta. —m.m., afp