Reformatorzy się cieszą, studenci protestują
Czy europejskie uczelnie doganiają amerykańskie? Twórcy reformy twierdzą, że tak. Sceptycy: to operacja na żywym organizmie
Przez ostatnie dwa dni w Wiedniu było bardzo gorąco. Na ulice wyszło 15 tysięcy studentów. W stolicach Austrii oraz Węgier debatowali ministrowie edukacji 46 państw – od Irlandii po Azerbejdżan. Tam postanowili uczcić dziesiątą rocznicę wdrożenia w życie tzw. procesu bolońskiego, który zrewolucjonizował szkolnictwo wyższe i wyprowadził studentów na ulice.W Polsce wprowadziły go – i to tylko częściowo – uniwersytety. – Nowy system przyniósł tylko bałagan i zamieszanie – mówi „Rz” prof. Grażyna Skąpska, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)