Zanim wypłacą dotację, potrzebny jest kredyt
Pieniądze z funduszy UE są przekazywane dopiero po zrealizowaniu inwestycji. Jeśli więc przedsiębiorca nie ma środków własnych, musi skorzystać z finansowania zewnętrznego
Banki mają takie kredyty w swojej ofercie. Mogą one służyć do sfinansowania zarówno kosztów podlegających refundacji, jak i tych, których Unia nie refinansuje.
Niektóre instytucje udostępniają dwa produkty: kredyt pomostowy w wysokości dotacji unijnej oraz kredyt inwestycyjny przeznaczony na sfinansowanie pozostałej części nakładów. Inne oferują jeden kredyt na cały projekt.
W przypadku połączenia kredytu współfinansującego z kredytem pomostowym nierzadko istnieje możliwość obniżenia marży po przedstawieniu umowy podpisanej z instytucją wdrażającą.
Zarówno oprocentowanie, jak i prowizja w większości banków podlegają negocjacjom.
Kredyt może być wypłacony jednorazowo lub w transzach. Spłaca się go częściowo ze środków własnych, częściowo z dotacji.
Banki zadowalają się stosunkowo niskim wkładem własnym klienta; może wynosić 10 – 15 proc. wartości inwestycji. Na ogół nie ma prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Z kolei przy kredytach pomostowych prowizja nie jest pobierana za opóźnienie w spłacie, jeżeli jest to wynik poślizgu w przekazywaniu dotacji. Możliwa jest karencja w spłacie kapitału (rok – dwa lata). Maksymalny okres kredytowania, w zależności od banku, wynosi od ośmiu do 15 lat.
Choć ze statystyk wynika, że kredyty unijne są dobrze spłacane, banki wymagają zabezpieczeń.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta