Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kod kreskowy Chopina

16 marca 2010 | Styl życia | Maja Mozga-Górecka
Wnętrza warszawskiego Muzeum Chopina.   W tej sali, przesuwając palcami  po ekranie dotykowym, oglądamy  m.in. portret Chopina  w notesie  z rysunkami  Elizy Radziwiłłówny
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
Wnętrza warszawskiego Muzeum Chopina. W tej sali, przesuwając palcami po ekranie dotykowym, oglądamy m.in. portret Chopina w notesie z rysunkami Elizy Radziwiłłówny
Mała sala koncertowa  w Żelazowej Woli. Szkło, drewno i polne kamienie. W całym obiekcie wykorzystano ich  ok. 40 tysięcy (proj. Stelmach  i Partnerzy)
autor zdjęcia: Maja Mozga-Górecka
źródło: Rzeczpospolita
Mała sala koncertowa w Żelazowej Woli. Szkło, drewno i polne kamienie. W całym obiekcie wykorzystano ich ok. 40 tysięcy (proj. Stelmach i Partnerzy)
Futurystyczne muzeum mieści się w XVII-wiecznym pałacu Ostrogskich
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
Futurystyczne muzeum mieści się w XVII-wiecznym pałacu Ostrogskich
W przyszłości  na elewacji Centrum Chopinowskiegow Warszawie wyrośnie  pionowy ogród  z bluszczu (proj. Stelmach  i Partnerzy)
autor zdjęcia: Magda Starowieyska
źródło: Fotorzepa
W przyszłości na elewacji Centrum Chopinowskiegow Warszawie wyrośnie pionowy ogród z bluszczu (proj. Stelmach i Partnerzy)

Co się działo w głowie słynnego kompozytora i jak go przenieść w XXI w., pokazuje nowe muzeum

„Jeden wąchał, com pluł, drugi stukał, skądem pluł, trzeci macał i słuchał, jakem pluł. Jeden mówił, że zdechłem, drugi, że zdycham, trzeci, że zaraz zdechnę” – tak Fryderyk Chopin opowiadał o wizycie trzech znakomitych medyków w liście do swego przyjaciela Juliana Fontany. Takich listów, napisanych ze swadą i cierpką autoironią, można będzie posłuchać w nowym multimedialnym muzeum kompozytora, które w kwietniu zostanie otwarte w Warszawie. To Chopin, jakiego państwo nie znają. O znajomych wyraża się per kwoczka, kiep i wiecheć, wygraża: „kijem tej starej łodydze”. Jest męski, porywczy, bez śladów romantycznego rozmemłania. Bez gęby, jaką od 100 lat się mu przyprawia. „Nie mów ludziom, że jestem chory, bo zrobią bajkę” – kończy się list do Fontany.

Bajka jednak powstała. „Prześladowany jest nieustannie przez swą natrętną legendę, która wypacza, fałszuje, stylizuje”, przez „pseudopoezję i czułostkowość”, z jaką się go przedstawia – pisał o Chopinie Stefan Kisielewski w latach 50. Dlatego się zaniepokoiłam, słysząc, że ekspozycja w nowym Muzeum Chopina, przygotowana przez włoskie biuro Migliore+Servetto...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8574

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament