Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Makroekonomia a nadzór bankowy

16 marca 2010 | Ekonomia | Andrzej Sławiński
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa

Jedną z konsekwencji obecnego kryzysu będzie zmiana roli nadzoru finansowego w polityce gospodarczej. Polityka nadzorcza stanie się integralną częścią polityki stabilizowania koniunktury

W okresie poprzedzającym wybuch obecnego kryzysu finansowego dominował pogląd, że deregulacja rynków finansowych może mieć następstwa tylko korzystne. Zakładano, że sprzyja ona rozwojowi systemu finansowego, który coraz sprawniej przemieszcza oszczędności do miejsc, gdzie są najefektywniej wykorzystywane. Wierzono, że powstawanie kolejnych rynków finansowych zwiększa różnorodność dostępnych instrumentów finansowych.

Założenia te były ogólnie słuszne i wynikały z wcześniejszych doświadczeń. Badania potwierdzały korzystny wpływ rozwoju systemu finansowego na wzrost gospodarczy, a wcześniejsze doświadczenia mówiły, że powstawanie kolejnych rynków instrumentów pochodnych rzeczywiście umożliwiało zabezpieczanie się przed nowymi rodzajami ryzyka. Publikacje mówiące, że rozwój sektora finansowego następował jednak kosztem wzrostu ryzyka systemowego, pozostawały bez echa nawet wtedy, gdy pisali o tym tak znani ekonomiści jak Raghuram Rajan, wybitny profesor Uniwersytetu w Chicago.

Wszystko więc zdawało się przemawiać za liberalizacją systemów finansowych. Dlatego tworzono systemy nadzoru, które miały opierać się w dużej mierze na tzw. dyscyplinie rynkowej, a więc na przeświadczeniu, że uczestnicy życia gospodarczego są w stanie ocenić sytuację, w jakiej znajdują się partnerzy zawieranych przez nich transakcji.

Banki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8574

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament