Niszczejące dzieło Meretyna i cudowny obraz z Hodowicy
Podczas gdy nad Lwowem pyszni się zwieńczony kopułą sobór św. Jura, dzieło Bernarda Meretyna, kilkanaście kilometrów dalej, w Hodowicy niszczeje inna praca tego świetnego twórcy, nadwornego architekta Augusta III – kościół pw. Wszystkich Świętych.
Wzniesiony w latach 1751 – 1758, wykańczany do 1774 roku, był prawdziwą perłą architektury, zdobioną we wnętrzu dekoracją rzeźbiarską Jana Jerzego Pinsla.
Profesor Jan Ostrowski pisze w „Kresach bliskich i dalekich”, że kościół w Hodowicy to jeden z najcenniejszych przykładów sztuki rokoka w dawnej Rzeczypospolitej, odznaczający się doskonałymi proporcjami i niezwykle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta