Z chipem do Chopina
Po miesiącu testów Muzeum Chopina otworzyło się wczoraj dla zwykłych gości. Bilety rezerwować można dopiero na czerwiec, ale przy odrobinie szczęścia da się wejść od ręki. – Jest o co walczyć – komentują goście.
Zainteresowanie jest ogromne. Muzealna infolinia oblężona. Ale interaktywność ekspozycji wymusza ograniczoną liczbę zwiedzających. Co godzinę może wejść tylko 50 osób.
– To irytujące – zżymają się internauci. – Takie są realia. Najbliższe wolne miejsca mamy na czerwiec – odpowiada Andrzej Sułek, dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina.
Pojedyncze bilety można jednak zdobyć. Przekonaliśmy się o tym wczoraj. – Trochę poczekaliśmy, ale wejściówki mamy – cieszyły się Teresa Sobierska i Krystyna Bojakowska, które przyjechały z Brukseli.
– Rzeczywiście, w kasie pozostała pula wolnych biletów. Nie wszyscy wykorzystują rezerwacje. Warto spróbować szczęścia – radzi Robert Wójcik, przedstawiciel muzeum.
Nastolatki jak u siebie
Muzeum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta