Zabójca ojca nie dostanie po nim renty
Prawa do świadczenia (lub jego podwyżki) nie będzie mieć osoba, która popełniając przestępstwo, spowodowała okoliczności uzasadniające powstanie tego prawa
Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227), który przygotowała grupa senatorów PiS. W myśl obowiązujących przepisów, nawet jeśli ktoś umyślnie spowoduje śmierć bliskiego, to i tak jest uprawniony do otrzymywania renty rodzinnej.
Wynika to z luki prawnej w ustawie o emeryturach i rentach z FUS. Poprzednia ustawa z tego zakresu zawierała przepis zapobiegający takim sytuacjom. Senat proponuje, aby przywrócić regulację odpowiadającą elementarnym wymogom moralności i sprawiedliwości, zgodnie z którymi popełnienie umyślnego przestępstwa przeciwko osobie bliskiej czy też celowe samouszkodzenie nie powinny przynosić korzyści sprawcy takiego czynu.