Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bóg dał im drugie życie

13 kwietnia 2010 | Kraj | Piotr Kobalczyk i.k. ww maty zal bork pek mns
Jarosław Kaczyński został z matką
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Jarosław Kaczyński został z matką
Grzegorz Schetyna poleciał z premierem
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Schetyna poleciał z premierem
Ewa Gruner-Żarnoch: – Niech jadą inni
autor zdjęcia: Dariusz Gorajski
źródło: Fotorzepa
Ewa Gruner-Żarnoch: – Niech jadą inni

Samolotem, który rozbił się w Rosji, mieli pierwotnie lecieć m.in. Grzegorz Schetyna i Jarosław Kaczyński

76-letnia Ewa Gruner-Żarnoch, prezes Stowarzyszenia Katyń, miała lecieć do Smoleńska razem z Lechem Kaczyńskim. W ostatniej chwili odstąpiła swoje miejsce. – Dowiedziałam się, że brakuje go dla córek i synów pomordowanych w Katyniu – tłumaczy. – Mój ojciec leży w Charkowie, w Katyniu mam tylko wujka. Pomyślałam więc, że komuś innemu się to miejsce bardziej należy. Po katastrofie prezydenckiego samolotu dzwonili do mnie przyjaciele i krzyczeli: „To ty żyjesz?! Jak to dobrze” – opowiada pani Ewa. – Kiedy dowiedziałam się o tragedii, to pomyślałam, że to jakby mój ojciec z charkowskiej mogiły przemówił, że to jeszcze nie mój czas.

Jolanta Szczypińska, posłanka PiS, też miała lecieć. W ostatniej chwili oddała swoje miejsce komuś z Rodzin Katyńskich. – Ja nawet sobie pomyślałam, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8597

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament