Już nie zadzwonię do Grażyny i Oli
Wspólny występ w roli aniołków PiS rzeczywiście nas połączył – wspomina Joanna Kluzik-Rostkowska
Rz: Z trzech aniołków PiS została tylko pani.
Joanna Kluzik-Rostkowska, posłanka PiS: Uświadomiłam sobie w sobotę, że zostałam sama. I z Grażyną Gęsicką, i z Olą Natalli-Świat współpracowałam oczywiście wcześniej, przed wspólnym występem w spotach PiS.
Jako minister pracy w rządzie PiS?
Przede wszystkim, ale byłam nawet przez miesiąc wiceministrem u Grażyny, w jej resorcie rozwoju regionalnego. Z Olą często się kontaktowałam, bo była bardzo ważną osobą w Sejmie z punktu widzenia polityki prorodzinnej, za którą jako minister pracy odpowiadałam. Przewodniczyła Komisji Finansów. Ale bardzo blisko zaczęłyśmy współpracować, gdy stałyśmy się twarzami kampanii wizerunkowej PiS. To nas rzeczywiście połączyło.
Był to dla waszych relacji moment przełomowy?
Od tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta