Sąsiad gromadzi śmieci lub złom, a ty i tak nic nie możesz zrobić
Co zrobić, gdy sąsiad wizjoner zechce na działce obok naszego domu zorganizować punkt skupu złomu albo zlikwidować zalesioną hałdę śmieci, która dotąd służyła jako górka dla lokalnych saneczkarzy? Może to zrobić bez naszej zgody?
Rz: Czy sąsiad może na działce obok prowadzić sortownię śmieci, odzyskiwać lub unieszkodliwiać odpady?
Joanna Krawczyk: Do niedawna ogólne zasady dotyczące udziału właścicieli sąsiednich działek w postępowaniach administracyjnych obejmowały również postępowania o zezwolenia na prowadzenie różnych rodzajów działalności gospodarczej związanej z odpadami. Jednak ostatnio to się zmieniło. Prawa właścicieli gruntów i organizacji społecznych do udziału w tych postępowaniach zostały ograniczone na skutek nowelizacji dotychczasowej ustawy o odpadach, która weszła w życie 12 marca br.
Zgodnie zatem z nowym prawem – gdy mieszkamy koło zalesionej hałdy śmieci, a sąsiad wystąpi o zgodę na wydobycie odpadów z zamkniętego już wysypiska albo zechce prowadzić na sąsiedniej działce działalność polegającą na odzysku lub unieszkodliwianiu odpadów i wystąpi o stosowne pozwolenia – nie będziemy mieć prawa do uczestniczenia w tych postępowaniach.
O poczynaniach sąsiada dowiemy się często dopiero wtedy, gdy na teren wjadą buldożery
Nie można wtedy protestować?
Nie, nie można ani protestować, ani włączyć się w procedury administracyjne, nawet jeśli sąsiad zechce obok naszego domu założyć na przykład punkt skupu złomu. Przepisy umożliwiają nam jako sąsiadom udział tylko w postępowaniach o zezwolenie na otwarcie spalarni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta