Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cała Polska jechała do Krakowa

19 kwietnia 2010 | Kraj | Katarzyna Borowska Jarosław Stróżyk Józef Matusz
Z Warszawy do Krakowa wyjechał specjalny pociąg
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Z Warszawy do Krakowa wyjechał specjalny pociąg
Niektórzy  na uroczystości docierali  nawet rowerem reuters
źródło: REUTERS
Niektórzy na uroczystości docierali nawet rowerem reuters
autor zdjęcia: Piotr Guział
źródło: Fotorzepa

Rowerem, koleją, wozem strażackim... Parę prezydencką żegnali żałobnicy z wielu zakątków kraju

– Goździki jednak przetrwały całonocną podróż – cieszyły się Halina Malinowska i Eugenia Bachan, które z biało-czerwonym bukietem przyjechały z Gorzowa Wielkopolskiego. – Bo goździki to najtrwalsze kwiaty. Przekonywała nas do tego kwiaciarka. Widząc, że bukiet jest biało-czerwony, zorientowała się, że to na pogrzeb, i się do niego dołożyła – relacjonują.

Rano na krakowskim dworcu planowały: – Ustawimy się koło Franciszkańskiej, może uda nam się rzucić kwiaty przed kondukt. Potem może wejdziemy na Wawel. Grunt, że tu jesteśmy i możemy pożegnać naszego prezydenta.

Lekcje patriotyzmu

Na krakowskim dworcu z wielu pociągów wysiadały całe rodziny. Dla Marii Czyżyckiej z Dobrociesza (Małopolska) najważniejsze jest, by jej dzieci zapamiętały to, co teraz się dzieje w Polsce.

– Chciałam im pokazać tę atmosferę, żeby poczuły siłę patriotyzmu – mówi. Swoją trójkę: 12-letnią Małgosię, 13-letnią Annę i dziesięcioletniego Romana obudziła o czwartej rano.

Państwo Jankowscy z Łagiewnik na Dolnym Śląsku także przyjechali do Krakowa całą rodziną, już w sobotę. Zatrzymali się u krewnych. W niedzielę rano z flagami i żółtymi tulipanami ustawili się na trasie orszaku pogrzebowego z lotniska na Rynek. – Tu, w Krakowie, jest fantastyczna atmosfera, a ludzie są w tych dniach wobec siebie tak bardzo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8602

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament