Czy sondażownie są bezkarne
Szanse, że po doniesieniu Janusza Korwin-Mikkego do prokuratury osoby związane ze sporządzaniem nietrafionych sondaży przedwyborczych pójdą do więzienia, są niewielkie. Proces może jednak ukazać metody tych badań
To może być sukces jego akcji. Pod warunkiem, że inicjatorowi wystarczy wytrwałości. Na razie były kandydat na prezydenta jest wciąż zirytowany i nie przebiera w słowach:
– To są oszuści, którzy powinni siedzieć w więzieniu, za pieniądze wpływają na wynik wyborów – mówił jeszcze wczoraj dziennikarzowi „Rzeczpospolitej”.
Ma w szczególności pretensje do firmy Homo Homini. O to, że w sondażu dawała mu 1 proc. głosów, a Andrzejowi Olechowskiemu ponad 5 proc.,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta