Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak Hitler prosił o pożyczkę na mercedesa

28 czerwca 2010 | Druga strona | P.Z.

Niemiecki taksówkarz wystawił na aukcję pakiet dokumentów dotyczących pobytu Adolfa Hitlera w twierdzy w Landsbergu w 1924 r.

Przywódca narodowych socjalistów trafił tam za zorganizowanie puczu w Monachium. Dokumenty ttettetete ojciec taksówkarza kupił w latach 70. na pchlim targu.

W pakiecie materiałów znalazła się m.in. kopia listu z 1924 r. do dilera Mercedesa w Monachium Jakoba Ferlina. Hitler oszalał na punkcie 40-konnego modelu 11/40, który kosztował 18 tys. ówczesnych marek. Problem w tym, że nie miał na niego pieniędzy.

„Najtrudniejsze w całej sprawie jest jednak to, że honorarium za moją książkę [„Mein Kampf” – przyp. red.] spodziewam się dopiero w połowie grudnia” – pisał. I dalej: „Jestem więc zmuszony prosić o pożyczkę”. Nie wiadomo, czy Ferlin odpowiedział na ekscentryczny list. Jeśli nie, dekadę później, mógł tego gorzko żałować.

Brak okładki

Wydanie: 8659

Spis treści
Zamów abonament