Anglia bez pucharu, Niemcy też pokonani
Gdyby na zakończonym w sobotę Festiwalu Teatrów Tańca Zawirowania obowiązywały zasady mundialowe, z eliminacyjnej grupy wyszłyby m.in. zespoły z Polski, Węgier, Niemiec czy Japonii. A dla kogo zagrałyby wuwuzele w meczu finałowym?
Mundial zawsze przynosi zaskoczenia, więc tak by było i tym razem. Anglia i Słowacja nie dostałyby się do 1/8 finału. Z Białorusią – choć wystawiła najliczniejszą reprezentację: cztery teatry, w tym najstarszy w kraju TAD – zwyciężyliby co najmniej 2:0 Niemcy. Byłaby to sensacja, bo kraj ten reprezentował tylko jeden tancerz – pochodzący z Beninu czarnoskóry Techekpo Dan Agbetou, który pokazał kameralne, szamańskie solo „L’envol du vent II”. A co by było z Polakami?
Cisza ponad zgiełkiem
My wyszlibyśmy z grupy po zdecydowanej wygranej z Hiszpanią (może dlatego, że trenerem naszej drużyny był reprezentant tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta