Lokalne komitety trochę partyjne
Działacze społeczni idą do lokalnych komitetów, bo nie chcą startować z ramienia żadnej partii. Tymczasem szefowie tych komitetów są... członkami partii.
Na Ochocie na jednym z osiedli skrzyknęli się sąsiedzi i chcieli założyć plac zabaw. – Przez lata się to nie udawało. Nie mieliśmy swojego przedstawiciela w radzie dzielnicy – mówi pani Anna Odrowąż.
Razem ze znajomymi z osiedla postanowiła więc wejść do samorządu dzielnicy. Poszli na spotkanie organizowane przez Ochocką Wspólnotę Samorządową.
– Byliśmy przekonani, że tam będą sami lokalni działacze jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta