Na chwilę zagroził Gorbaczowowi
Zmarł Giennadij Janajew, człowiek, który w 1991 roku próbował ocalić ZSRR w drodze groteskowego zamachu stanu
„To był dobry człowiek”, „Lepiej niż pozostali liderzy ZSRR rozumiał, gdzie chce zaciągnąć kraj Gorbaczow i jego klika” – takimi słowami żegnali Janajewa jego koledzy – komuniści. Sierpniowy pucz Janajewa miał uratować ZSRR przed zgubnymi, zdaniem partyjnego betonu, reformami firmowanymi przez Michaiła Gorbaczowa. W efekcie tylko przyspieszył rozpad ZSRR i wyniósł na szczyt Borysa Jelcyna.
Janajew umarł w piątek w szpitalu po ciężkiej chorobie płuc i chociaż od wielu lat nie brał udziału w życiu politycznym, jego śmierć stała się w Rosji wiadomością numer jeden. Mimo że latem 1991 był jedynie marionetką, o mały włos nie zajął miejsca Gorbaczowa.
Koniec pierestrojki?
19 sierpnia 1991 roku o godzinie 6 rano spiker państwowej telewizji odczytał dekret podpisany przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta