Za sterami bez uprawnień
„Rz” ma nagranie, na którym dowódca ustala z pilotem śmigłowca, jak sfałszować potwierdzenie egzaminu
56. Pułk Śmigłowców Bojowych w Inowrocławiu. Lato. Dowódca klucza śmigłowców Mi-24 spotyka się z pilotami tuż przed wizytą Komisji Badającej Bezpieczeństwo Lotów.
Przełożony sprawdza z pilotami, czy nie wygasły im uprawnienia do wykonywania lotów. Chodzi o wpisy w książce ewidencji lotów. W takim dokumencie, który ma każdy pilot, rejestrowane są wszystkie loty. Także te egzaminacyjne. Piloci (w zależności od posiadanej klasy) są zobowiązani wykonać je raz w roku albo co dwa lata.
Loty egzaminacyjne, które dokumentują umiejętności pilota i przedłużają termin jego uprawnień, wykonywane są z instruktorami.
Szukaj teraz w książeczce
Na nagraniu, do którego dotarła „Rz”, słychać głos dowódcy: „Tak, każdy (ma sprawdzić – przyp. red.), do kiedy macie ważne kontrole albo ostatnio lataliście”.
Odpowiada chor. Dariusz Warchocki. Jego uprawnienia są w porządku. Dowódca: „I teraz, Cymer (pseudonim innego pilota – red.), dawaj, co tam szukasz. Tam nie ma co szukać, bierzesz książkę (książka ewidencji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta