Debata nad in vitro: bądź za, bo jak nie…
Biskupi, którym nie podoba się in vitro, mają się zamknąć. Naukowcy też – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”
Gazeta Wyborcza” w Poznaniu opisała sprawę prof. Janusza Gadzinowskiego, szefa uniwersyteckiej kliniki, wojewódzkiego konsultanta ds. neonatologii, który wysłał do parlamentarzystów list w sprawie zapłodnienia pozaustrojowego.
„Jako lekarz i kierownik największej kliniki neonatologii w Polsce obserwuję oprócz radości rodzin z powodu posiadania dziecka w następstwie stosowania metody in vitro także tragedie będące konsekwencją częstszego występowania ciąży mnogiej z ryzykiem porodu przedwczesnego. (...) Dochodzi do tego większa liczba wad wrodzonych” – napisał Gadzinowski, dodając, że to jego prywatne zdanie jako katolika.
Według „Gazety Wyborczej” naukowcy mogą podpisywać listy otwarte tylko za in vitro, nigdy przeciw
List profesora miał wywołać w Poznaniu poruszenie. „Od treści apelu odcina się Uniwersytet Medyczny” – uspokaja poruszonych czytelników „GW”. „Rozmawiałem z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta