Kandydaci poszukujący
Rekordziści startujący w wyborach samorządowych przechodzili z partii do partii aż cztery razy. To „skoczkowie” – tak radni nazywają kolegów, którzy zmieniają barwy klubowe.
Gdy o „skoczka” zapytaliśmy Katarzynę Munio ze Stronnictwa Demokratycznego, którą Wspólnota Samorządowa wystawiła do walki o fotel prezydenta Warszawy, kandydatka błądziła właśnie po Ursynowie. Razem z koleżanką jechały samochodem i GPS wpuścił je w maliny.
Śmiejąc się, Munio powiedziała nam przez telefon: – Gram w szachy, ale „skoczkiem” nie jestem. „Skoczek” to osoba, która zmienia partie zależnie od koniunktury. Trzeba mieć jaja, by wyjść z takiego klubu jak PO.
Ale dlaczego do SD, którego przewodniczącym jest Paweł Piskorski (usunięty z Platformy)? – SD postrzegam jako długofalowy projekt. Ale jak polityka, to tylko w Sejmie. We Wspólnocie dobrali się ludzie, którzy byli członkami różnych partii. Wiemy już, że model polityczny w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta