Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Oczy na niebie

10 listopada 2010 | Samoloty i ludzie | Jerzy Gotowała
Samoloty Bristol Fighter tak świetnie się  spisywały  podczas wojny, że wojsko  polskie kupiło ponad 100 sztuk.  Można go dzisiaj oglądać w Muzeum Lotnictwa Polskiego  w Krakowie
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Samoloty Bristol Fighter tak świetnie się spisywały podczas wojny, że wojsko polskie kupiło ponad 100 sztuk. Można go dzisiaj oglądać w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie
Bristol scout zbudowany jako samolot sportowy szybko  zaczął być wykorzystywany w lotnictwie myśliwskim
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Bristol scout zbudowany jako samolot sportowy szybko zaczął być wykorzystywany w lotnictwie myśliwskim
Voisin X  był jednym  z „pchaczy”  – silnik ze śmigłem zainstalowano z tyłu,  by z przodu  posadzić  strzelca
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Voisin X był jednym z „pchaczy” – silnik ze śmigłem zainstalowano z tyłu, by z przodu posadzić strzelca
Karabin  maszynowy w wersji  do montowania na samolocie
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Karabin maszynowy w wersji do montowania na samolocie
Anthony Fokker demonstruje niemieckim wojskowym synchronizator, pozwalający strzelać przez śmigło
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Anthony Fokker demonstruje niemieckim wojskowym synchronizator, pozwalający strzelać przez śmigło
Konstruktorzy szukali najlepszego  miejsca dla karabinu maszynowego.  Na zdjęciu Bristol Fighter
źródło: Archiwum „Mówią Wieki"
Konstruktorzy szukali najlepszego miejsca dla karabinu maszynowego. Na zdjęciu Bristol Fighter
Trójpłatowiec  Fokker Dr. I  powstał jako  odpowiedź  niemieckich  konstruktorów  na brytyjskiego Sopwith Triplane'a
źródło: bridgeman art library
Trójpłatowiec Fokker Dr. I powstał jako odpowiedź niemieckich konstruktorów na brytyjskiego Sopwith Triplane'a
Pierwsze bomby zrzucali z samolotu sami lotnicy.  Na zdjęciu próba przymocowania pocisku do kadłuba
źródło: bridgeman art library
Pierwsze bomby zrzucali z samolotu sami lotnicy. Na zdjęciu próba przymocowania pocisku do kadłuba
Dwupłatowy  Ilia Muromiec  z czterema  silnikami  był największym ówczesnym  samolotem na świecie, mógł zabierać kilkaset kilogramów bomb
źródło: bridgeman art library
Dwupłatowy Ilia Muromiec z czterema silnikami był największym ówczesnym samolotem na świecie, mógł zabierać kilkaset kilogramów bomb
Bitwa pod Verdun
źródło: Rzeczpospolita
Bitwa pod Verdun
Nieustraszony Charles Nungesser latał na nieuporcie 17
źródło: archiwum prywatne
Nieustraszony Charles Nungesser latał na nieuporcie 17

Podczas I wojny światowej nieudolność dowódców podążała w ślad za niedojrzałością prezydentów, kanclerzy, cesarzy i ministrów wojny. Zwykły żołnierz stanowił mięso armatnie, wciśnięte w błoto okopów i rzucane rozkazem w ogniową nawałę karabinów maszynowych i dział. Jedynym rodzajem sił zbrojnych, który wymknął się spod kontroli generałów wojsk lądowych i usiłował przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, było raczkujące jeszcze lotnictwo.

Gdy w 1913 roku pierwsze chmury zaczęły gromadzić się nad Europą i armie wielkich mocarstw czyniły ostatnie przygotowania do szybko zbliżającej się próby sił, wszystkie miały już w swym składzie lotnictwo wojskowe i starały się znaleźć możliwie najlepsze sposoby jego wykorzystania. Przed niespełna 11 laty pierwsze nieporadne susy nad zielonymi błoniami Karoliny Północnej na płaskowyżu Kitty Hawk wykonał delikatny ,,Flyer” braci Wright; zaledwie sześć lat później francuski pilot Louis Bleriot wprawił świat w zdumienie, przelatując swoim samolotem z Sangatte na Wyspy Brytyjskie nad kanałem La Manche. Wielu zastanawiało się, czy delikatna maszyna zbudowana z drewnianych listew, fortepianowego drutu i płótna może się na coś przydać na wojnie?

,,Walka samolotów między sobą – to głupia i bezcelowa zabawa, która może nastąpić tylko przypadkowo”

— oceniał w sierpniu 1914 roku angielski ,,The Daily Telegraph”

Rychło jednak zastosowanie się znalazło: był to powietrzny zwiad i wzrokowy ogląd wyników artyleryjskiego ostrzału. Dotychczas rozpoznania dokonywały w terenie niewielkie patrole kawalerii, najruchliwszej formacji w wojsku. Ich możliwości były jednak dość skromne, wobec czego samolot jawił się jako wprost idealny następca.

Francuski pilot Rolland Garros rzucił pomysł, by karabin umocować z przodu i celować całym samolotem, aby...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8774

Spis treści
Zamów abonament