Na granicy jest strażnica
Brzegi Czeremoszu w Kutach łączy dziś tylko wąska kładka. Środkiem nurtu rwącej pod nią górskiej rzeki od czasów średniowiecza biegła granica Rzeczypospolitej, a potem Austrii z Mołdawią i Turcją, Galicji z Węgrami, a przed II wojną światową Polski z Rumunią
To właśnie w Kutach w nocy z 17 na 18 września 1939 r., w obliczu inwazji sowieckiej, prezydent Ignacy Mościcki i polski rząd, a kilka godzin później również marszałek Rydz-Śmigły ze sztabem przekroczyli rumuńską granicę. Tędy także wywieziono skarby wawelskie. Nadal jeszcze nad Czeremoszem wznosi się dawna strażnica polskiej Straży Granicznej. Drewniany most na rzece nie przetrwał wojny.
Kuty znane były niegdyś jako „mała stolica polskich Ormian”. Od XVIII w. stanowili oni znaczny odsetek mieszkańców tej ruchliwej kupieckiej osady. Zajmowali się głównie wytwarzaniem safianu, czyli wyprawianiem koźlich skór. Na słynne odpusty ormiańskie przybywali nad Czeremosz wierni nawet z dalekiej Armenii. Po Ormianach pozostał w miasteczku XVIII-wieczny kościół przejęty przez Cerkiew prawosławną. Przetrwał też i został zwrócony wiernym stuletni kościół katolicki. Przy rynku i brukowanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta