Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wybory w Birmie wygrali ludzie junty

10 listopada 2010 | Świat | Piotr Kościński

Ugrupowanie popierane przez rządzącą juntę wojskową wygrało pierwsze od 20 lat wybory w Birmie.

Opozycja i Zachód uważają, że zostały sfałszowane.Partia Związku Solidarności i Rozwoju (PZSR) uzyskała ok. 80 proc. miejsc w parlamencie. – Na początku prowadziliśmy, ale PZSR uzyskała bardzo wiele głosów w głosowaniu wstępnym i w efekcie przegraliśmy – powiedział Khin Maung Swe, lider opozycyjnej Siły Narodowo-Demokratycznej. – Odnotowuję naszą porażkę, ale to nie była uczciwa gra – podkreślił przywódca Partii Demokratycznej Thu Wai.

Według opozycji najwięcej nadużyć jest związanych z głosowaniem przed właściwym dniem wyborów. Władze zmuszały urzędników do brania w nim udziału i głosowania na PZSR. Laureatka pokojowego Nobla Aung San Suu Kyi, która znajduje się w areszcie domowym, wzywała do bojkotu głosowania. Prezydent USA Barack Obama uznał, że wybory zostały „ukradzione” przez wojskowych.

Brak okładki

Wydanie: 8774

Spis treści
Zamów abonament