Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odetną prąd, każą spłacić kredyt i będą nękać pismami

21 maja 2009 | Moje Pieniądze | Piotr Ceregra

Gdy spóźnimy się z opłaceniem rachunku, spodziewajmy się telefonu przypominającego o zaległości. Często też od razu naliczane są karne odsetki, na szczęście niezbyt wysokie. Oporni muszą też się liczyć z wciągnięciem na czarne listy

Wierzyciele nierzadko sięgają po dotkliwe ich zdaniem metody uprzykrzania życia dłużnikowi. Na przykład jedna ze spółdzielni mieszkaniowych w Bielsku-Białej odcięła lokatorom spóźniającym się z czynszami dostęp do telewizji kablowej.

Wstrzymanie świadczenia usługi, gdy klient spóźnia się z płatnością, ma zapobiegać powiększaniu się długu, ale też mobilizować klienta do uregulowania należności. Firmy niechętnie mówią, po jak długim okresie oczekiwania na pieniądze decydują się na taki radykalny krok. Obawiają się, że niektórzy klienci zwlekaliby do ujawnionego ostatecznego terminu. Na pewno gaz, prąd czy telefon nie zostaną wyłączone kilka dni po dacie płatności. Wcześniej wystawca faktury kilka razy skontaktuje się z klientem. Często bowiem przyczyną opóźnienia nie jest celowe działanie, tylko nieuwaga i przegapienie terminu.

13 procent wynoszą obecnie karne odsetki za spóźnioną spłatę

Groźba wyłączenia usługi jest najbardziej realna, gdy zablokowanie dostępu do niej nie wymaga wizyty technika w domu klienta. Zdalnie można zablokować np. możliwość korzystania z karty SIM telefonu komórkowego, odciąć dostęp do Internetu czy wstrzymać przesyłanie sygnału telewizji kablowej. Odcięcie dostawy prądu czy wody jest już trudniejsze.

Gdy zaległe rachunki zostaną opłacone, firma wznowi świadczenie usług. Może się to wiązać z dodatkową...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8323

Spis treści
Zamów abonament