Jeden z braci miał zboże, a drugi owce
Dochodów nie da się powiększyć. Wydatków dalej ciąć nie można, bo pozostały już tylko wydatki sztywne. Zatem nowelizacja może polegać tylko na zapisaniu w budżecie większego deficytu
Odwieczny spór o wszystko, jaki toczą PiS i PO, w sprawach gospodarczych przybrał ostatnio dość konkretny kształt. Nasi konserwatywni wigowie i liberalni torysi (uwaga, to nie pomyłka, w Polsce wszystko musi być na odwrót) kłócili się o to, czy nowelizować budżet. PiS chciał natychmiastowego powiększenia deficytu o 7 mld zł. Platforma twierdziła, że deficytu powiększać nie trzeba. Do utrzymania obecnego poziomu wystarczą cięcia wydatków.
Nie trzeba wielkiej przenikliwości, aby zauważyć, że bardziej niż o budżet chodziło tu o wybory do Parlamentu Europejskiego. Nowela oznaczałaby, że budżet został przez rząd nie najlepiej przygotowany – a to punkt dla PiS,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta