Zginęli w awionetce
Katastrofa zamiast lotu próbnego. W Otwocku Wielkim rozbił się samolot. Sprzedający go pilot i niedoszły nabywca maszyny nie mieli szans na przeżycie.
Usłyszałem dziwny dźwięk silnika i wyszedłem zobaczyć, co się dzieje – opowiada pan Stanisław, świadek wypadku, który pracuje w żwirowni na sąsiedniej posesji. – Samolot leciał znad jeziora. Silnik musiał być niesprawny, zgasł i słyszałem, jak pilot próbował go zapalić. Udało mu się, ale za późno. Samolot wpadł w korkociąg i wbił się w ziemię.
Maszyna wystartowała o godz. 14 z lotniska w Konstancinie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta