Chłodna rozkosz w upalne południe
Kuchnia kresowa. W poprzednim odcinku omawiałem chłodnik litewski w jego, że tak powiem, kanonicznej wersji. Taki, jaki – wedle mojej wyobraźni – jadano w Soplicowie, ikonicznym siedlisku polskiej tradycji na Litwie.
Ale tak naprawdę to chłodników jadło się na tamtych terenach znacznie więcej, ba, można by śmiało zaryzykować twierdzenie, że nigdzie na świecie nie wymyślono takiej rozmaitości zimnych zup.
Dziś proponuję kilka innych ciekawych przepisów. Często polegają one na dość zaskakującym łączeniu składników, które poza tym rzadko się spotykają, jak ser z burakami, buraki z rabarbarem, rabarbar z kiszonym ogórkiem czy cielęcina z kwasem chlebowym. Powstają z tego bardzo oryginalne smaki, często kontrowersyjne, ale każdy tu coś dla siebie znajdzie.
wiejski chłodnik litewskiz maślanki
200 g podsuszonego
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta