Magiczny zlot na Polu
21 maja 2009 | Życie Warszawy | Robert Biskupski
Żonglowali piłkami i drewnianymi pałkami, wywijali diabelskimi kijami, wspinali się po szarfie, skakali na szczudłach, a nawet trzaskali batem – na Polu Mokotowskim swój zlot mieli wczoraj kuglarze, żonglerzy i cyrkowcy.
Zachęcali przechodniów, by przyłączyli się oni do nich i spróbowali zrobić prostą sztuczkę cyrkową. Jedyne, co udawało się amatorom, to wspinanie się po szarfie.
– Żeby żonglować trzema piłkami, musiałam trenować ponad miesiąc – mówiła Ania, która podrzuca już pięć piłek.