Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obroty wyobraźni

04 grudnia 2010 | Plus Minus | Marek Nowakowski
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Rzeczpospolita

Dziennik podróży w przeszłość (12)

Jednak moje osobiste życie stawało się odmienne. Nie to, żebym protestował, próbował dawać głośno wyraz swojej odrębności. Siedziałem cicho. Ale coś wykluwało się we mnie, podniecająca szansa. Cały wibrowałem. Nic konkretnie z tego nie wynikało. A jednak coraz bardziej pogrążałem się w tej podniecającej nieokreśloności. Całkowicie odgradzała mnie ona od uniwersyteckiego nurtu życia.

Budowałem inną rzeczywistość. Odtwarzałem na nowo rozmaite sceny, wydarzenia z życia ludzi mojego prywatnego obszaru przedmieść, glinianek, domków z gołębnikami, melin paserów, alfonsów z Pańskiej, Łuckiej, Twardej. Przenosiłem się z jednej strony Wisły na drugą, byłem już na Pradze, w barakach na Annopolu. Nachodziło to z różnego czasu i różnych miejsc. Nadawałem tym obrazom inny przebieg, wzbogacałem lub redukowałem, przekształcałem dowolnie w zależności od swojej inwencji i fantazji. Tworzyłem ulotny świat. Obroty wyobraźni sprawiały dużą satysfakcję. Wszystko z zewnątrz wchłaniane przez żarłoczną fantazję rozkwitało i pulsowało, stawało się pełniejsze, bardziej wyraziste niż szara, nędzna rzeczywistość. Czasem nabierało głębszego wymiaru. Zarazem domagało się ujścia.

Te przypadkowe sceny, obrazy nie chcą zaniknąć. Wręcz przeciwnie, dojrzewają, obrastają w szczegóły. Józek Kulas stoi na szeroko rozstawionych nogach, jedna drewniana, sztywna i gruba niby postument. Znieruchomiał,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8794

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament