Archipelag futbol
Rosja jest dziś tak gotowa do mistrzostw, jak Polska i Ukraina były do Euro. Ale FIFA polubiła marzenia
Wybory gospodarza wygrała dla Rosji wyobraźnia i jej silni druhowie: lobbing i gwarancje rządowe. Z 16 stadionów gotowe są trzy, a i tak trzeba je będzie poprawiać. Brakuje hoteli i autostrad. Miasta MŚ to 13 wysp, między którymi najlepiej latać. Kolej jest niewydolna, a stare rosyjskie powiedzenie, że największym problemem kraju są durnie i drogi, pozostaje aktualne.
Słowo Putina
Na same stadiony trzeba wydać 3 miliardy euro. Na infrastrukturę kilka razy więcej. Taka jest cena wizji, która przekonała FIFA: mundialu w największym państwie świata, w luksusach Moskwy i Sankt Petersburga. Turnieju rozciągniętego od Bałtyku po Morze Czarne: od Kazania po Soczi na 2 tys. kilometrów i od Kaliningradu (stadion będzie 50 km od Polski) po Jekaterynburg na 2,5 tysiąca.
Wypisz, wymaluj – Euro 2012. Papierowa kandydatura z nieistniejącą infrastrukturą, wielkimi odległościami, ale jeszcze większym budżetem. Łatwy cel dla krytyków i niedowiarków. A jednak, jak sami się przekonujemy, w szaleństwie była...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta