Szwedki chcą do domu
Równouprawnienie zbiera niespodziewane żniwa. Czy praca szwedzkich matek zostanie doceniona
Korespondencja ze Sztokholmu
Według badania przeprowadzonego przez portal Familjeliv siedem na dziesięć Szwedek chciałoby być paniami domu, szczególnie matki urodzone w latach 80. Sondaż, w którym wzięło udział 9 tysięcy kobiet, wywołał tsunami w mediach.
Szwedki pracują najwięcej ze wszystkich państw UE i rola pań domu jest tu silnie napiętnowana. Przeczy ideałom równouprawnienia. Ekspertom ta tęsknota za życiem domowym wydaje się niewiarygodna. Niektórzy traktują ją też jako formę buntu. – W poprzedniej generacji matki nie były paniami domu, teraz zostaną nimi ich dzieci – tłumaczy historyk Johanna Overud z uniwersytetu w Umea. Fenomen pań domu zniknął 40 lat temu i już nie wróci, uważają inni.
Prowokacyjna pani domu
Do entuzjazmu Szwedek dla roli pani domu odnosi się też sceptycznie profesor socjologii Björn Halleröd z uniwersytetu w Göteborgu:
– Rodzice chcą spędzać więcej czasu z dziećmi, ale to nie oznacza, że Szwedki chciałyby zrezygnować z kariery – mówi „Rz”. – Ideał gospodyń domowych nie wróci, ale zawsze można pomarzyć – dodaje. – Polska ma niski przyrost naturalny i nie znam waszych realiów dobrze, ale przypuszczam, że Polki rezygnują z rodzenia dzieci, bo nie mają możliwości połączenia opieki nad nimi z pracą – ocenia.
Według Halleröda jedynie zdecydowana mniejszość kobiet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta