Operacja „Gombrowicz”
Była młodą, niebrzydką kobietą, żoną znanego reżysera. Gombrowicz, nie spodziewając się zasadzki, umówił się więc z nią na kawę
Tekst Barbary Witek-Swinarskiej „O dystansie, czyli rozmowa z mistrzem”, zamieszczony we wrześniu 1963 r. w „Życiu Literackim”, był najbrutalniejszym i najbardziej złowrogim w skutki atakiem na Witolda Gombrowicza. Nieautoryzowaną, prywatną rozmowę z pisarzem, przebywającym wówczas w Berlinie Zachodnim na stypendium Forda, przedstawiła jako wywiad z nim. Pokazała pisarza jako cynicznego pyszałka, włożyła mu w usta słowa mające świadczyć o jego faszystowskich sympatiach, bagatelizowaniu i wybielaniu zbrodni hitlerowskich na Polakach, oczywiście – jak sugerowała – za zachodnioniemieckie marki.
Wstrzeliła się idealnie w antyniemiecką linię gomułkowskiej propagandy, do obrzydzenia straszącej Polaków niemieckimi rewanżystami. Rozpętała trwający kilka miesięcy wymierzony w „zachodnioniemieckiego stypendystę” medialny lincz. Opluwały go niemal wszystkie tytuły, od „Trybuny Ludu” do „Kultury” Wilhelmiego, oraz prasa emigracyjna (z wyjątkiem broniącej go paryskiej „Kultury”), dyspozycyjni także i później publicyści i pisarze: Jan Dobraczyński, Artur Sandauer, Krzysztof Teodor Toeplitz, Stanisław Zieliński, oburzeni rzekomo czytelnicy nazywali go zdrajcą, renegatem, który się „odpolaczył”.
Polska, gdzie żyli jeszcze jego bracia, była od Berlina dosłownie o krok, Gombrowicz myślał więc oczywiście o wizycie w kraju, ale nagonka te plany przekreśliła, a co najgorsze – przykleiła mu na trwałe gębę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta