Bestsellery - książki listopada
1
W „RockMannie, czyli jak nie zostałem saksofonistą” Wojciech Mann opowiada między innymi o tym, jak festiwal Jazz Jamboree w Warszawie nawiedził w 1967 roku Georgie Fame, podówczas znana postać brytyjskiej sceny muzycznej. Artysta przywiózł ze sobą najnowszy model organów Hammonda, na których zamierzał zagrać w Sali Kongresowej. „Organy Hammonda – pisze pan Wojtek – są tak skonstruowane, że najlepiej działają po podłączeniu do prądu. Dodatkowo towarzyszył im oryginalny głośnik Leslie, który też wymaga zasilania. Dla polskiego inżyniera była to informacja banalna i artysta został zapewniony, że w try miga prąd się znajdzie. Pewien kłopot stanowił fakt, że potrzebne były przynajmniej dwa gniazdka do organów i do Leslie. Inżynier wywiązał się z zadania znakomicie. Przyciągnął na środek sceny długi przewód zakończony kawałkiem deski, do której przybite były gwoźdźmi gniazdka. Już po chwili można było uruchomić rozpakowane urządzenia, ale tu czyhała pułapka. Producent organów, nie wiedząc, gdzie, kiedy i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta