Finanse UE: brytyjski falstart
List premiera Camerona o zamrożeniu wydatków w kolejnym unijnym budżecie uzyskał skromne poparcie. W lipcu za polskiej prezydencji początek dyskusji o nowej perspektywie finansowej na lata 2014 – 2020. Kluczowe decyzje zapadną w 2012 r. Wydatki na politykę spójności, z której hojnie czerpie Polska, na razie uratowane
Dziś Wielka Brytania zamierza opublikować list płatników netto do kasy UE wzywający do realnego zamrożenia przyszłego wieloletniego unijnego budżetu na lata 2014 – 2020.
Na razie to jednak propagandowa klapa. Według informacji „Rz” z 13 krajów początkowo popierających brytyjskie stanowisko pod listem podpisze się prawdopodobnie tylko pięć. A więc poza Wielką Brytanią także Francja, Niemcy, Holandia i Finlandia.
Złe wrażenie
– Angela Merkel, Nicolas Sarkozy, ja oraz kilku innych partnerów opublikujemy tekst z naszymi celami. Wszystkie kraje zaciskają pasa, by redukować deficyty. Europa także nie może od tego uciec – powiedział David Cameron na konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli.
976 mld euro wynosi unijny budżet na lata 2007 – 2013
– Brytyjczycy rozegrali to fatalnie i zrazili wiele krajów do siebie. Od początku było widać, że chodzi im tylko o zachowanie rabatu – mówi nam jeden z unijnych dyplomatów. Rabat brytyjski to upust w składce do budżetu UE, który wywalczyła w latach 80. premier Margaret Thatcher. Argumentem był fakt, że Wielka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta