![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Prometeusz głosi niepodległość
To jeden z artystów, którym należy się porządna monografia. Tym bardziej że lwia część dorobku Feliksa Michała Wygrzywalskiego znalazła się poza granicami Polski. Dopiero po 1989 roku jego obrazy zaczęły pojawiać się na aukcjach, niekiedy mylone z pracami syna artysty, Feliksa Kazimierza.
Ale w przypadku tego dzieła nie ma wątpliwości. Tryptyk „Wyzwolenie” uchodzi za przełomowy w karierze autora. Po raz pierwszy wystawiony w rzymskiej Narodowej Galerii Sztuki Nowoczesnej, okazał się wielkim sukcesem.
„Oratorium nagich ciał”, jak określano kompozycję, chwalili krytycy i publiczność. Niezbitym dowodem podziwu – zakup tryptyku przez Polską Pielgrzymkę Uczniów w Rzymie dla Lwowa. Uroczystość przekazania nabytku do Galerii Obrazów nastąpiła 29 września 1905 roku. Trzydziestoletni autor stał się w Galicji sławny. Toteż gdy dwa lata potem postanowił zamieszkać na stałe we Lwowie, przywitano go tam jak bohatera.
Artystę zainspirowała rewolucja w Rosji 1905 roku, przynosząca Polsce nadzieje na odzyskanie niepodległości. Wygrzywalski nadał scenie wymiar symboliczny. Sięgnął po mit Prometeusza, dobroczyńcy ludzkości,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
