Zarząd TVP z partyjnego frontu
Przegrałam na całej linii. Nie mogę już patrzeć na media publiczne – mówi Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO)
Rz: Platforma Obywatelska wykazała się chyba niebywałą hipokryzją?
Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), przewodnicząca Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu: Dlaczego?
A sprawa mediów publicznych?
Nie wykazała się niebywałą hipokryzją. Platforma stara się trzymać od mediów publicznych nieco z oddali. Być może popełniła zupełnie inny błąd w tej sprawie.
To znaczy?
Może po prostu powinna wziąć przykład z innych ugrupowań politycznych, które absolutnie sobie nie wyobrażają odklejenia się od mediów publicznych.
Na przykład przy rekomendowaniu osób do rady nadzorczej TVP i Polskiego Radia SLD, a konkretnie [Stowarzyszenie] „Ordynacka", oraz PSL bardzo aktywnie promowały na poszczególnych uczelniach swoich kandydatów. Najprawdopodobniej także PiS. A Platforma tego nie robiła. I tak to się właśnie zrobiło.
Czyli co „się zrobiło"?
Rada nadzorcza TVP, zdominowana przez, jak widzę, partyjny sposób myślenia, dokonała wyboru zarządu. Który, przyznaję, jest zarządem stricte politycznym.
Stricte politycznym, a więc konkretnie jakim?
Zarówno pan Marian Zalewski, skądinąd człowiek bardzo sympatyczny, jak i Bogusław Piwowar, którego znam znacznie mniej, są z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta