Grecja zbyt ważna, by zbankrutować?
Istotą całej operacji restrukturyzacji greckiego długu będzie prawdopodobnie rozłożenie w czasie spłat długu i zapewnienie finansowania na najbliższe lata
Zmienność nastrojów na rynkach finansowych, skutkująca wahaniami kursu euro do dolara w rytm informacji płynących z Aten, zachęca do głębszej analizy scenariuszy związanych z rozwojem sytuacji w Grecji i szerzej w strefie euro.
Uwagę rynków finansowych przykuwa kwestia restrukturyzacji greckiego długu. Restrukturyzacja jest przesądzona, ponieważ żadnego kraju nie stać na obsługę długu o oprocentowaniu sięgającym 20 procent w skali rocznej. Niemiłe agencjom ratingowym słowo "restrukturyzacja" zostanie pewnie zastąpione lepiej brzmiącym, jak "przeprofilowanie". Istotą całej operacji będzie prawdopodobnie rozłożenie w czasie spłat długu greckiego i zapewnienie trwałego mechanizmu umożliwiającego finansowanie potrzeb pożyczkowych w ciągu najbliższych kilku lat.
Kraje strefy euro muszą przywracać konkurencyjność za pośrednictwem tzw. wewnętrznej dewaluacji
Terminarz rozłożonych w czasie spłat uwarunkowany jest ścieżką stopniowego przejścia od deficytu do nadwyżki budżetowej. Wyznaczenie ścieżki nie jest zadaniem tylko technicznym, ale musi również uwzględniać greckie realia społeczne i polityczne. Zbyt ambitna ścieżka konsolidacji fiskalnej nie tylko mocno uderzy we wzrost gospodarczy, ale też spowoduje falę strajków i niepokojów społecznych, która zahamuje proces odbudowy potencjału gospodarczego Grecji.
Mechanizm finansowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta