Kim są teoretycy III RP
Nie słyszałem, aby ktokolwiek, kto liczy się w Polsce, jawnie chwalił korupcję i nawoływał do jej praktykowania – konstytucjonalista polemizuje z Bronisławem Wildsteinem
Bronisław Wildstein w ciekawym i pełnym sympatii, choć niepozbawionym też akcentów krytycznych, artykule poświęconym Gruzji („Gruzińska nadzieja", „Rz", 11 – 12.06.2011) zawarł kilka uwag na temat naszego kraju i panujących w nim stosunków ustrojowych. Nie są to uwagi pochlebne, ale, co ważniejsze, albo oparte zostały na fałszywej wiedzy o faktach, albo nie podbudowano ich przekonywającym dowodem.
Niecelne porównanie
Pierwsza z tych uwag odnosi się do polskiej konstytucji z 1997 r. Autor pisze, że prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili pragnie pozostać na kluczowym urzędzie w państwie, czemu służyć ma zmiana konstytucyjnego ustroju tego państwa z prezydenckiego na parlamentarno-gabinetowy. Dzięki temu, nie mogąc być już prezydentem, zostanie premierem.
Bronisław Wildstein nie jest tym zachwycony, ale znajduje usprawiedliwienie. Dobre obyczaje są, pisze, naruszane także w krajach o dużo starszej tradycji demokratycznej niż gruzińska. „Polska konstytucja, której twórcy zwiększyli zakres władzy prezydenckiej po wygranej Aleksandra Kwaśniewskiego, jest tego dobrym przykładem"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta