Budżet w lepszym stanie
Wyższy PKB i galopująca inflacja powodują, że rosną wpływy do państwowej kasy. Deficyt budżetowy może być nawet o 10 miliardów złotych niższy od zakładanego. Według ekonomistów w tym roku wzrost gospodarczy powinien wynieść około 4 proc., optymiści liczą na 4,5 proc.
Ministerstwo Finansów opublikowało wykonanie budżetu po maju. Deficyt jest o 5,9 mld zł niższy, niż zakładano w harmonogramie – sięgnął 23,7 mld zł, czyli 59 proc. planu na cały rok. Dochody wyniosły 107,9 mld zł, 2,4 mld zł więcej, niż szacowano (39,5 proc. planu), a wydatki 131,6 mld zł (42 proc. planu) i są o 3,5 mld zł niższe, niż wcześniej przewidywano. W harmonogramie zakładano odpowiednio: 105,5 i 135,1 mld zł.
To, że Jacek Rostowski, minister finansów, ogląda każdą złotówkę, zanim ją wyda, było wiadomo od dawna. Nikt nie spodziewał się jednak, że inflacja w maju skoczy aż do 5 proc., co przekłada się na wyższe wpływy z podatków pośrednich. W ubiegłym miesiącu do kasy państwa z VAT wpadło 9,2 mld zł, a z akcyzy 5 mld zł. Niestety, dynamika wpływów słabnie, bo w kwietniu wartość zapłaconego podatku od towarów i usług wyniosła 12 mld zł.
40,2 mld zł na tyle rząd zaplanował tegoroczny deficyt budżetowy
Po raz pierwszy podano też, że dzięki poprawie zarządzania płynnością sektora publicznego w budżecie pojawiły się na koniec maja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta