Afrykański ból głowy Angeli Merkel
Kanclerz Niemiec wróciła w piątek z trzydniowej wizyty w Afryce bez miliardowych kontraktów. Na dodatek opozycja oskarżyła ją, że troszczy się o handel zamiast o najbiedniejszych
Najpierw Kenia, potem Angola, a na końcu Nigeria – trzy kraje w zaledwie trzy dni. Była to druga wizyta Merkel na Czarnym Lądzie. Za pierwszym razem, w 2007 r., gościła w Etiopii, RPA i Liberii. Wtedy chodziło o kwestie humanitarne. Tym razem tematem przewodnim były stosunki handlowe.
Angola i Nigeria są bogate w surowce, głównie ropę i gaz, a władzom w Berlinie zależy na dywersyfikacji źródeł energii, szczególnie że postanowiły stopniowo rezygnować z elektrowni jądrowych. Wraz z panią kanclerz podróżowało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta